Do często używanej retoryki środowisk proaborcyjnych należy argument, że delegalizacja zabijania nienarodzonych dzieci niewiele zmieni, a cały proceder będzie nadal trwał w „podziemiu”. Osobiście nie znoszę tego określenia, które kojarzy mi się z bohaterskimi czynami Polaków w trakcie niemieckiej i sowieckiej okupacji. Pozostając jednak w temacie aborcji, argument lewicy należy uznać za nietrafiony. Potwierdza to…