Znany na całym świecie raper Kanye West zaskoczył ostatnio wszystkich swoimi wypowiedziami na temat prolife. Oto co powiedział.
Kanye West to były mąż znanej piosenkarki Kim Kardashian. Jest także światowej sławy raperem. Ostatnio udzielił wywiadu u Tuckera Carlsona, gdzie ujawnił swoje poglądy prolife. 6 października podczas wywiadu West nosił smycz ze zdjęciem nienarodzonego dziecka. Prowadzący zapytał, więc dlaczego zdecydował się na taką smycz.
To po prostu reprezentuje życie, jestem pro-life – powiedział Kanye West.
Dziennikarz Fox News spytał jak ludzie reagują na taką smycz.
Nie obchodzi mnie, jaka jest reakcja ludzi. Obchodzi mnie to, że obecnie w Nowym Jorku jest więcej aborcji ciemnoskórych niż urodzonych w Nowym Jorku, że 50% śmierci ciemnoskórych w Ameryce jest spowodowane aborcją. Więc naprawdę nie dbam o reakcje ludzi (…) – dodał.
Raper oskarżył także ruchy proaborcyjne o ludobójstwo ciemnoskórych. 45-latek przyznał także, że polubił byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
Przypomniał także, że „każda osoba w Hollywood, zaczynając od mojej byłej żony, przez teściową, po mojego menedżera w tym czasie, moi tak zwani przyjaciele/opiekunowie wokół mnie powiedzieli mi, że jeśli lubię Trumpa, moja kariera by się skończyło, moje życie by się skończyło”
Spodziewaliście się, że West może mieć takie poglądy?
Agnieszka Malinowska